Dotyczy: Skargi na zlikwidowanie połowy śródmieścia Łagowa Lubuskiego pod parking oraz żądania ustalenia terminu odbudowy zabudowy i likwidacji parkingu

 Od: Adam Fularz

PESEL: ----
Telefon: +48604443623
Dane adresata: URZĄD gm. ŁAGÓW LUBUSKI
(65-424 Łagów Lubuski, Woj. Lubuskie)

Data: 20,6,2024 r.

Dotyczy: Skargi na zlikwidowanie połowy śródmieścia Łagowa Lubuskiego pod parking oraz żądania ustalenia terminu odbudowy zabudowy i likwidacji parkingu

Szanowni Państwo,

Zwracam się z niniejszą skargą na bezczynność organu Rada Gminy Urzędu Gm. Łagów Lubuski w sprawie zlikwidowania połowy zabytkowego centrum miasteczka, które obecnie służy jako parking. Ta decyzja zniszczyła nie tylko historyczny charakter miasteczka, ale również jego walory turystyczne, a w konsekwencji przyczyniła się do spadku atrakcyjności Łagowa jako celu wycieczek i inwestycji.

Stan faktyczny:

Na przestrzeni ostatnich lat, zabytkowe centrum Łagowa zostało brutalnie przekształcone w parking, co spowodowało nieodwracalne szkody dla architektonicznego i historycznego dziedzictwa miasta. Zgodnie z dostępnymi informacjami i dokumentacją, historyczna zabudowa została zniszczona, a teren przeznaczony na parking dla samochodów. Takie działanie nie tylko obniżyło wartość kulturową i historyczną miasteczka, ale również zraziło potencjalnych turystów i inwestorów.

Żądania:

  1. Natychmiastowe rozpoczęcie prac mających na celu odbudowę zlikwidowanej zabudowy staromiejskiej zgodnie z historycznymi wzorcami, aby przywrócić oryginalny charakter centrum miasteczka.
  2. Pełne i niezwłoczne usunięcie parkingu oraz przywrócenie pierwotnego przeznaczenia terenu jako części zabytkowego śródmieścia.
  3. Przedstawienie publiczne i transparentne harmonogramu prac odbudowy, włącznie z terminami rozpoczęcia i zakończenia poszczególnych etapów.

Podstawa prawna:

Działania te opieram na przepisach dotyczących ochrony zabytków i prawie urbanistycznym, które nakazują ochronę i pielęgnację dziedzictwa kulturowego miast.

Zastrzeżenie prawne:

Jeżeli nie zostaną podjęte żadne konkretne kroki w odpowiedzi na tę skargę w ciągu 30 dni od jej otrzymania, będę zmuszony skierować sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, domagając się interwencji sądowej oraz odszkodowań za zaniedbania w ochronie dziedzictwa kulturowego Łagowa Lubuskiego.

W załączeniu przesyłam dokumentację fotograficzną i archiwalne materiały pokazujące stan śródmieścia przed jego zniszczeniem, a także korespondencję wymienioną z lokalnymi władzami, które nie przyniosły rozwiązania sytuacji.

Z poważaniem,


Adam Fularz
Wydawca, Gazeta Łagowska, Wieczorna.pl sp z o.o.
Dol. Ziel. 24a, Zielona Góra


-------- Wiadomość oryginalna --------

Temat:Re: Ponaglenie o odpowiedzi, pismo przed pozwem
Data:2024-04-03 11:14
Od:adam
Do:sekretariat


Opublikowano:

https://lagowska.blogspot.com/2024/04/wojt-p-czesaw-kolbarczyk-odmawia.html

Pana odpowiedź zrozumiałem jako zdecydowaną odmowę. Czy Pan kandyduje do władz miasta? Wnoszę i usilnie nalegam aby Pan zaniechał, Pana decyzje szkodzą interesom miejscowej ludności jak i turystom. Postaram się poinformować mieszkańców o Pana decyzji.

Pozdrawiam,
Adam 


W dniu 2024-04-03 11:00, sekretariat napisał(a):

Dzień dobry,

Gmina Łagów przesyła odpowiedz:

 

From: adam
Sent: Saturday, March 2, 2024 10:09 PM
To: sekretariat
Subject: Ponaglenie o odpowiedzi, pismo przed pozwem

 

Pytania o Łagów Lubuski

pytania prasowe jakie wysłaliśmy do Urzędu Gminy:

- czy parking pod murem zamkowym będzie zlikwidowany, a jego teren- znów zabudowany zabudową staromiejską, jak na dawnych zdjęciach?

- czy parkingi samochodowe znikną lub mają szansę zniknąć z łagowskiego "starego miasta" pomiędzy bramami miejskimi? Czy zamiast parkingów pojawi się odbudowana zabudowa?

- czy na ulicę w starym centrum miasta powróci bruk, lub kocie łby?

- czy odtworzony będzie pierwotny wystrój zamku, m.in. Sali Rycerskiej uwieczniony na zdjęciach archiwalnych?

 

Fot. oryginalny wygląd dawnego centrum

Znalezione obrazy dla zapytania łagów przedwojenny

 

Łagów to miasto zniszczone. To miasto którego połowę centrum- wyburzono pod parking. Nigdzie w Polsce nie doszło do zniszczeń zabytkowej zabudowy na taką skalę - jak w Łagowie. Wyburzenie połowy starego centrum miejscowości pod parking było błędem. 

 

Stare centrum Łagowa było kiedyś dwukrotnie większe. Większość zabudowy wyburzono pod parking dla samochodów pod zamkiem. Dziś brakującą zabudowę należałoby po prostu odbudować- a miejsca parkingowe- usunąć ze starego centrum Łagowa. 

Gaz. Łagowska, Wyd. Wieczorna.pl sp z o.o. Dol. Ziel. 24a Ziel.Góra

Łagów Lubuski może już nigdy nie odzyskać dawnej świetności

 


Z wielką przyjemnością co jakiś czas odwiedzam Łagów Lubuski. Wydawało by się że wieś jakich wiele, patrząc na 1,6 tys. mieszkańców. Ale- jeszcze w latach przedwojennych było to znane uzdrowisko, które obecnie ogromnie podupadło. Łagów- podobno perła Ziemi Lubuskiej, wyróżniony np. ujęciem w kolekcji kilkunastu najpiękniejszych panoram przedwojennej Rzeszy (jej reprodukcja- poniżej), to w istocie przykład dewastacji urokliwego miasteczka po II wojnie światowej. Konserwator zabytków chyba spał głębokim snem, gdy asfaltowano zabytkowe brukowane uliczki, gdy zburzono za komuny aż połowę ledwie 120-metrowej starówki w tym miasteczku (tak tak, pod murami zamkowymi także były domy, dziś jest tam parking).


Zabytkowe parady? Już nie dzisiaj. Ulicę zaasfaltowano, jedną pierzeję wioskowej starówki wyburzono.

 

Uzdrowisko powstało, ponieważ łatwo tutaj było dotrzeć z sąsiedniej 4.5- milionowej aglomeracji. Dziś? Nieomal nie zlikwidowano torów kolejowych wraz z charakterystycznym gigantycznym wiaduktem mającym wysokość aż 25 metrów.

I pomyśleć że to właśnie dzięki kolei miejscowość podniosła się z upadku po I wojnie światowej (miała prawa miejsce od 1727 do 1932 roku, gdy odebrano je z powodu stagnacji gospodarczej miasta). Dzięki połączeni z Berlinem, miejscowość zaczęła się na nowo rozwijać w okresie międzywojennym- i to głównie dzięki turystyce weekendowej.

Dziś- w pobliżu przebiega nowa autostrada, ale trudno zauważyć jakikolwiek pozytywny wpływ tej inwestycji. Wydaje się nawet że nastąpił efekt tunelowy, a autostrada wywołuje ewidentny kryzys gospodarczy na peryferyjnych obszarach przez które przebiega. Przejeżdżający już nie potrzebują zrobić postoju na trasie z Polski do RFN nad miejscowymi jeziorami. Łagów i tak ma szczęście- sąsiednią Lubrzę autostrada dobiła gospodarczo. Jaki kurort w pobliżu autostrady jest jeszcze atrakcyjny, gdy towarzyszy nam szum aut?

W roku 2013 do Łagowa nie dotrzemy z najbliższej aglomeracji - Berlina-  transportem publicznym, chyba że szykujemy się na absurdalnie, niewiarygodnie wysoką cenę, nieopisane przesiadki, bezsensownie wydłużoną podróż, etc etc. Niemal nie widać tutaj Niemców, choć przed II wojną światową kurort zaliczał się do jednej z mekk wakacyjnego wypoczynku mieszkańców sąsiedniego Berlina.

Mieszkańcy Berlina wolą zapewne wybrać się koleją do jednego z wielu łatwiej i nieporównanie taniej dostępnych kurortów po stronie niemieckiej granicy na Odrze- do Łagowa prowadzą co prawda tory, pociąg z Berlina mógłby bez problemu dotrzeć w czasie około 1 godz. 40 minut, ale takich połączeń brak. W Polsce brak jest oferty dla zagranicznych turystów niezmotoryzowanych, poza jakimiś szczątkowymi ofertami.

Nieomal jeziora nie przecięła autostrada, której pierwotny, przedwojenny przebieg miał przeciąć jedno z miejscowych jezior. Wg zamysłów planistów, autostrada miała przebiegać wielkim wiaduktem nad położonym w dolinie jeziorem.

Miejscowość ma nawet swojego wioskowego laureata nagrody Nobla (Gerhard Domagk, za odkrycie antybakteryjnych działań sulfonamidów), kino- oczywiście nieczynne, zaś scena teatru mieści się w nieczynnej obecnie największej w mieście- jakby żywcem wyjętej z czasów przedwojennych- nadjeziornej restauracji wyposażonej w sporą, jak na wieś- scenę. Grano tam prawdziwe sztuki, sezonowo działał tam prawdziwy uzdrowiskowy teatr. W mieście odbywał się ongiś najstarszy polski festiwal filmowy (od 1969 r.), ale dorocznej edycji w 2008 roku już nie było. Obecnie festiwal odbywa się podobno nadal w nowoodbudowanym amfiteatrze, ale jest nieznanym eventem.

Wielką krzywdę wyrządzono miejscowej wioskowej "starówce"- prawdziwie średniowiecznemu centrum miejscowości. To jedna krótka uliczka zamknięta z obu stron bramami miejskimi (Marchijską i Polską). Otóż- mimo całej skromności miejscowej "starej wsi" (trudno to nazwać starym miastem"- to tylko otoczona murami obronnymi i bramami krótka ulica) wyburzono wszystkie średniowieczne często jeszcze budynki po jednej z dwóch pierzei ulicy. Dlaczego? Pod parking dla samochodów. Nie wiadomo jak było to możliwe, ale sprawcy- prawdopodobnie wciąż są dostępni. Jak widać w Polsce można zburzyć połowę średniowiecznego założenia urbanistycznego aby powiększyć parkingi dla samochodów.

Miejscowa gospodarka cierpi. Moi znajomi z Łagowa wyprowadzili się, z braku miejsc pracy. Można pracować np. w miejscowej mini- kopalni węgla. Zwiedzałem ją dzisiaj- jest to po prostu niespecjalnie głęboka dziura we wzgórzu z której taśmociąg wywozi węgiel. Niesamowity low-tech na poziomie ogromnego bieda- szybu, ale nie ma w tym nic dziwnego- kopalnia istnieje i działa gospodarczo, a niewielka skala działalności powoduje że nie wydaje się ona zbyt szkodliwa dla środowiska.

Gdyby zaś rozkwitła miejscowa turystyka, gdyby- dotrzeć tutaj mogli np. turyści z pobliskiej dużej aglomeracji- być może lokalni młodzi mieliby gdzie mieszkać, gdzie pracować. Miejscowość jest dość niezwykła- ma przepiękną, polodowcową rzeźbę terenu, ze stromymi stokami. Idąc śródmieściem miejscowości, dziwić się można że nikt na tak idealnych stokach południowych nie uprawia winorośli. Ale w regionie od lat nie uda się odrodzić kwitnącej tu przed II wojną światową produkcji wina. Koszty narzucone przez rząd powodują iż potencjalny przedsiębiorca musiałby sprzedawać dopiero dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy butelek by móc nie dokładać do przeregulowanego, zbyt zbiurokratyzowanego  interesu w jego polskiej wersji.

Aha, zapomniałbym o lokalnej historii. Nad miejscowością góruje zamek, ale nie jest wart żadnych odwiedzin. Po średniowiecznym, przedwojennym charakterze- ślad nie pozostał. Zamkowy podwórzec, obrośnięty ongiś pnączem, zabudowano koszmarnie niepasującym do średniowiecznych wnętrz dachem. Zabytkowy, porośnięty przed wojną bluszczem zamkowy dziedziniec mający ongiś studnię w środku, nakryto dziś przeszklonym dachem. Jak gdyby średniowieczne zamki miały przeszklenia dziedzińców. Średniowieczny wystrój- diabli wzięli.

Muzeum jakże ciekawego suwerennego zakonu wojujących z niewiernymi mnichów w zbrojach, dawnych właścicieli owego zamku- oczywiście nie ma. Ów zakon ma do dziś status eksterytorialności, wydaje własne znaczki pocztowe (w Rzymie ma własną pocztę z prawdziwymi skrzynkami na listy) i ma własną walutę (scudo).

Zamek jest niby wielką atrakcją, ale widokową, bo w rzeczywistości jest już zwykłym hotelem. Wielka szkoda, i możliwe że gigantyczna, ogromna strata gospodarcza dla miejscowości. Porządne, wielkie i atrakcyjne muzeum zrobione w nowoczesnym stylu, z wielkim budżetem, z pewnością ożywiłoby lokalna gospodarkę wpływami z turystyki. Dziś do zamku po prostu- nie ma po co wchodzić. Dawne wnętrza są zachowane, ale na przedwojennych fotografiach. Nie odtworzono zabytkowych wnętrz łagowskiego zamku. Nie ma tam żadnego muzeum prezentującego wygląd zamkowych wnętrz, bo ich już dziś nie ma.

Ilekroć przejeżdżam przez Świebodzin, przesiadając się z ekspresów Berlin- Warszawa, tylekroć, przechodząc, zerkam na tablicę odjazdów autobusów lokalnych do Łagowa, stojącą przed wejściem do miejscowego dworca. Upływający czas odznacza się kolejnymi "białymi plamami" na rozkładzie jazdy. Oglądam owe zjawisko już od paru lat, i wydaje się już tylko kwestią czasu, kiedy obsługująca je firma w ogóle zamknie owe połączenie.

Czy to mieszkańcy przesiadają się do samochodów, czy to emigrują, czy to nie stać ich na podróże- nie wiem. Kierunek Łagów jednak nie wydaje się być tak popularny, nawet turystycznie, niż jeszcze dekadę temu. Sam, jeśli wybieram się nad jezioro, to np. sprawdzam czy można tam pojeździć na wakeboardzie. W całym woj. lubuskiem nie ma choć jednego takiego miejsca. Zamiast liczyć że niemieccy turyści przyjadą do Polski, przynajmniej- ja- muszę jeździć do kurortów po stronie niemieckiej, gdzie zadbano o fanów sportów wodnych i ich potrzeby.


 

Łagów nadaje się do rewitalizacji. Trzeba odtworzyć dawną nawierzchnię ulic i placów, postawić dawne latarnie, odbudować zniszczoną pierzeję łagowskiej mini-starówki, odrestaurować zamkowe wnętrza przywracając im średniowieczny klimat, stworzyć z rozmachem muzeum na zamku, zamknąć centrum dla ruchu tranzytowego, zrewitalizować zabudowę całego centrum, tak aby wyglądało tu jak przed laty.

 

 


 


Z witryny www.zamkipolskie.com


 

z witryny www.zamkipolskie.com

 

Nieistniejąca zabudowa po obu stronach uliczki, po II wojnie zburzono jedną z pierzej pod parking.

 

 

Wnetrza zamku, z witryny www.zamkipolskie.com


Wnętrza zamku.


 

Dziedziniec przed II wojną, z witryny www.zamkipolskie.com


 

Dzidzieniec dziś przeszklono. Z witryny www.zamek-lagow.pl

 




Brama Polska w 1980 roku. Dziś wygląda mniej zabytkowo.

 


Widok z zamkowej wieży, z witryny www.zamek-lagow.pl


 

Zamek obecnie. (cc wikimedia)

 

Komentarze

Popularne posty